Przelew międzynarodowy: ile idzie i ile kosztuje? Jak obniżyć koszty?

28 października, 2025

Przelew międzynarodowy: ile idzie i ile kosztuje? Jak obniżyć koszty?

Wysyłanie pieniędzy za granicę stało się codziennością. Pracownicy zdalni otrzymują wypłaty z innych krajów, firmy rozliczają kontrahentów w obcej walucie, a miliony osób wspierają rodzinę lub inwestują poza granicami swojego kraju. Mimo że świat finansów przeszedł ogromną cyfrową rewolucję, przelew międzynarodowy to cała gama możliwości. Istnieją znaczące różnice w kosztach, czasie i przejrzystości operacji.

Każdy, kto choć raz wysłał pieniądze za granicę przez tradycyjny bank, wie, jak trudne bywa przewidzenie, ile ostatecznie trafi do odbiorcy i kiedy to nastąpi. Opłata bankowa to jedno, ale różnice w kursach walut czy prowizje pośredników potrafią zmienić prosty przelew w nieprzyjemne zaskoczenie.

W tym artykule przyjrzymy się, jak działają współczesne systemy płatności międzynarodowych, czym różni się przelew SEPA od SWIFT, ile faktycznie trwa przekazanie środków i jak nowoczesne rozwiązania — takie jak SEPA Instant czy fintechy — pozwalają wysyłać pieniądze szybciej i znacznie taniej niż w tradycyjnym banku.

Co to jest przelew międzynarodowy i jak działa system bankowy?

Na pierwszy rzut oka przelew międzynarodowy wygląda jak każda inna transakcja bankowa: wpisujemy dane odbiorcy, kwotę i klikamy „Wyślij”. Różnica zaczyna się w momencie, gdy środki muszą przekroczyć granicę systemu krajowego. Wtedy do gry wchodzi międzynarodowa sieć rozliczeń, a wraz z nią — opóźnienia, pośrednicy i różne modele kosztowe.

Przelewem międzynarodowym nazywamy każdą transakcję, w której pieniądze trafiają z jednego kraju do drugiego, nawet jeśli używana jest ta sama waluta. W praktyce jednak kluczowe są dwa systemy: SEPA i SWIFT.

  • SEPA (Single Euro Payments Area) obejmuje kraje Unii Europejskiej oraz kilka państw współpracujących, takich jak Norwegia, Islandia czy Szwajcaria. Przelewy SEPA dotyczą wyłącznie waluty euro, ale działają tak samo sprawnie jak przelewy krajowe — tanio, szybko i z pełną transparentnością.
  • SWIFT to z kolei globalna sieć komunikacyjna łącząca ponad 11 tysięcy instytucji finansowych na całym świecie. Umożliwia przesyłanie pieniędzy w dowolnej walucie i do dowolnego kraju, jednak czas i koszt takiej operacji zależą od liczby pośredników oraz polityki każdego z banków po drodze.

Między nadawcą a odbiorcą często znajduje się jeszcze tzw. bank korespondent, czyli instytucja pośrednicząca w wymianie między różnymi walutami lub systemami płatniczymi. Każdy z nich pobiera swoją opłatę, a każda kolejna warstwa w łańcuchu dodaje czas i koszt do finalnej transakcji.

Ile idzie przelew międzynarodowy?

W dobie cyfrowych płatności wiele osób oczekuje, że pieniądze dotrą natychmiast — niezależnie od granic. W rzeczywistości wszystko zależy od rodzaju przelewu, waluty i kraju odbiorcy. Czasem trwa to sekundy, a czasem kilka dni roboczych.

Przelewy SEPA i SEPA Instant – nowy standard w strefie euro

W przypadku przelewów w euro między krajami Unii Europejskiej obowiązuje jednolity standard SEPA Credit Transfer (SCT). Oznacza to, że każdy bank działający w strefie SEPA musi zrealizować taki przelew najpóźniej następnego dnia roboczego. W praktyce większość transakcji dociera do odbiorcy w ciągu kilku godzin.

Jeszcze większą zmianę przyniosło uruchomienie SEPA Instant, czyli natychmiastowych przelewów międzynarodowych w euro. System ten działa 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, przez cały rok, a środki pojawiają się na koncie odbiorcy w mniej niż 10 sekund — niezależnie od dnia czy godziny.

W 2025 roku Unia Europejska wprowadza nowe przepisy, które zobowiązują wszystkie banki działające w strefie euro do oferowania przelewów natychmiastowych i zakazują pobierania za nie wyższych opłat niż za standardowy przelew SEPA. To duży krok w stronę ujednolicenia usług finansowych i zwiększenia przejrzystości.

Dodatkowo banki będą zobowiązane do stosowania tzw. IBAN-Name Check — mechanizmu, który automatycznie porównuje nazwę odbiorcy z numerem konta. Jeśli dane się nie zgadzają, użytkownik otrzyma ostrzeżenie. W praktyce oznacza to znacznie mniejsze ryzyko pomyłki i utraty pieniędzy.

Przelewy SWIFT – globalny system z własną dynamiką

Jeśli przelew dotyczy walut innych niż euro — na przykład dolarów amerykańskich, funtów brytyjskich, franków szwajcarskich czy jenów japońskich — trafia do systemu SWIFT. To wciąż podstawowy kanał międzynarodowych transferów pieniężnych, ale jego mechanizm działania jest bardziej złożony.

Przelew w systemie SWIFT przechodzi przez kilka etapów:

  1. Bank nadawcy wysyła komunikat płatniczy do banku odbiorcy,
  2. Jeśli banki nie mają bezpośredniego połączenia, wiadomość przechodzi przez tzw. banki korespondentów,
  3. Każdy pośrednik dokonuje własnej weryfikacji i pobiera opłatę za przetworzenie.

W efekcie czas realizacji przelewu może się różnić w zależności od liczby pośredników, stref czasowych i polityki bezpieczeństwa.
Z danych SWIFT wynika, że ponad 90% płatności gpi dociera do banku odbiorcy w ciągu jednej godziny, ale zaksięgowanie na koncie odbiorcy może potrwać dłużej — szczególnie, jeśli transakcja wymaga kontroli AML lub dotyczy kraju spoza głównych systemów rozliczeniowych.

W praktyce przelew SWIFT może zająć od kilku godzin do dwóch dni roboczych, choć w niektórych przypadkach (np. egzotyczne waluty lub kraje o niskim ratingu bankowym) czas ten wydłuża się nawet do 4–5 dni.

Czas realizacji zależy także od tzw. cut-off time, czyli godziny granicznej, po której bank przesuwa zlecenie na kolejny dzień roboczy. Dla przelewów w dolarach amerykańskich jest to zazwyczaj ok. 16:00 czasu CET, dla funta brytyjskiego – 14:30, a dla franka szwajcarskiego ok. 15:00.

Ile kosztuje przelew międzynarodowy?

Koszt przelewu zagranicznego to temat, który potrafi zaskoczyć nawet osoby dobrze obeznane z finansami. Często najdroższe nie jest to, co widać w tabeli opłat banku, lecz to, co ukryte w kursie wymiany walut.

Opłaty bankowe: jawne i ukryte

W klasycznym banku przelew międzynarodowy (SWIFT) kosztuje zwykle od 10 do 40 euro, w zależności od kraju, waluty i rodzaju konta. Ale to dopiero początek.
Po drodze mogą pojawić się kolejne opłaty — tzw. lifting fees, pobierane przez banki pośredniczące. Ostateczna kwota, jaka dotrze do odbiorcy, zależy również od tego, jaką opcję kosztową wybierzemy:

  • SHA (Shared) – nadawca i odbiorca dzielą się kosztami,
  • OUR – wszystkie opłaty pokrywa nadawca,
  • BEN (Beneficiary) – całość kosztów potrącana jest z kwoty przelewu.

W praktyce najbezpieczniejsza jest opcja OUR, jeśli zależy nam, by odbiorca otrzymał pełną kwotę. W biznesie to standard przy fakturach międzynarodowych.

Kurs walutowy – największy ukryty koszt

Największe straty pojawiają się nie na prowizji, lecz na kursie wymiany.
Banki stosują tzw. kurs sprzedaży, który różni się od kursu średniego o 2–4%, a w niektórych przypadkach nawet więcej. To marża, którą instytucja zarabia na przewalutowaniu.

Na przykład: przy przelewie 5 000 euro na konto w dolarach, przy kursie 1,10 zamiast 1,08, różnica wynosi 100 dolarów — znikająca w tle, ale realna strata dla nadawcy.

Fintechy, takie jak Wise czy Revolut, stosują inny model – rozliczają przelew po kursie międzybankowym (tzw. mid-market rate) i pokazują dokładnie, ile kosztuje usługa. Dzięki temu całkowity koszt transakcji bywa nawet 5–10 razy niższy niż w banku.

Jak wysłać przelew międzynarodowy taniej niż w banku?

Jeszcze kilka lat temu przelew zagraniczny był domeną banków. Każdy, kto chciał wysłać pieniądze za granicę, musiał liczyć się z opłatami, pośrednikami i nieprzewidywalnym czasem realizacji. Dziś sytuacja zmieniła się diametralnie — rynek zdominowały fintechy. Uprościły one cały proces, oferując przejrzyste ceny, kursy zbliżone do międzybankowych i dostawę środków często w ciągu kilku minut.

W przeciwieństwie do banków, które przesyłają środki przez system SWIFT, nowoczesne platformy finansowe korzystają z tzw. modelu lokalno-lokalnego. Oznacza to, że pieniądze nie przekraczają fizycznie granicy. Dostawca ma własne rachunki w różnych krajach i realizuje przelew lokalny po obu stronach transakcji.
Dzięki temu nie ma banków pośredniczących, a tym samym odpadają dodatkowe prowizje i opóźnienia.

Najpopularniejsze rozwiązania to:

  • Wise – pionier w transparentnych przelewach, pokazuje rzeczywisty kurs wymiany (mid-market) i nalicza niewielką prowizję, zwykle w granicach 0,3–0,6% wartości transakcji.
  • Revolut – aplikacja z kontami w wielu walutach; przelewy między użytkownikami są natychmiastowe i darmowe, a międzynarodowe — bardzo tanie, pod warunkiem że mieszczą się w miesięcznym limicie planu.
  • N26, Monese i Remitly – alternatywy oparte na podobnym modelu, różniące się zakresem obsługiwanych krajów i walut.

W praktyce różnica w kosztach jest ogromna. Przykładowo, wysyłając 1 000 euro z konta w UE do Wielkiej Brytanii:

  • Bank tradycyjny pobierze 10–20 € prowizji + zastosuje kurs o 2% gorszy — odbiorca dostanie ok. 970 €.
  • Fintech (np. Wise) pokaże pełną kwotę i potrąci jedynie ok. 4–6 € – odbiorca otrzyma ok. 994 €.

W przypadku większych transakcji, np. 10 000 €, oszczędność może wynieść nawet 300–400 €. Co więcej, cały proces trwa zwykle kilka godzin, a w popularnych kierunkach (UE, UK, USA) – często poniżej 30 minut.

Przelew międzynarodowy w praktyce – krok po kroku

Teoretycznie wszystko sprowadza się do kilku kliknięć, ale w praktyce warto zachować uwagę w kilku miejscach, bo to one decydują o tym, czy przelew będzie szybki, tani i bezbłędny.

Przygotowanie danych odbiorcy

Każdy przelew międzynarodowy wymaga zestawu danych, które różnią się w zależności od kraju:

  • w Europie – IBAN i BIC (SWIFT code),
  • w USA – numer routing (ABA) i numer konta,
  • w Kanadzie – Transit number,
  • w Australii – BSB,
  • w Indiach – IFSC code.

Najczęstszy błąd? Literówki w IBAN lub błędny kod BIC. Systemy bankowe automatycznie odrzucają takie przelewy, ale jeśli błąd zostanie wykryty po stronie banku pośrednika, procedura zwrotu trwa nawet kilka dni.

Wybór rodzaju przelewu i waluty

Jeśli wysyłasz euro w obrębie Unii, zawsze wybieraj SEPA lub SEPA Instant – to najszybsze i najtańsze rozwiązanie.

Dla innych walut (USD, GBP, CHF) przelew przechodzi przez SWIFT i wtedy musisz określić:

  • SHA (koszty dzielone),
  • OUR (ty pokrywasz wszystkie opłaty),
  • BEN (odbiorca pokrywa koszty).

Warto pamiętać, że przy opcjach SHA lub BEN banki pośredniczące mogą potrącić nawet kilka euro z kwoty przelewu. Dlatego w rozliczeniach biznesowych zawsze wybiera się OUR.

Ustalenie godziny zlecenia

Choć w świecie cyfrowym trudno w to uwierzyć, przelewy międzynarodowe wciąż mają swoje „godziny graniczne”.
Jeśli zlecisz przelew po cut-off time (np. po 16:00 czasu CET dla dolarów amerykańskich), bank prześle go dopiero następnego dnia roboczego. Dodatkowo weekendy i święta bankowe potrafią wydłużyć realizację nawet o dwa dni – fintechy działające 24/7 są tutaj bezkonkurencyjne.

Sprawdzenie kursu wymiany

Najlepszym sposobem na uniknięcie przepłacania jest porównanie kursu banku z kursem średnim.
Można to zrobić na stronach takich jak XE.com, Google Finance czy Bloomberg. Jeśli kurs banku różni się o 2–3% od kursu rynkowego. Oznacza to, że część pieniędzy po prostu znika w marży walutowej. Dla przelewów w euro w obrębie SEPA kurs nie ma znaczenia – waluta jest wspólna, więc nie występuje przewalutowanie.

Śledzenie statusu transakcji

W systemie SWIFT od kilku lat funkcjonuje gpi (Global Payments Innovation) – standard, który umożliwia śledzenie przelewu podobnie jak przesyłki kurierskiej. Każdy przelew ma unikalny identyfikator UETR, który pozwala sprawdzić, gdzie aktualnie znajduje się transakcja i kiedy dotrze do banku odbiorcy. W fintechach śledzenie statusu odbywa się w aplikacji – użytkownik dostaje powiadomienie w momencie, gdy pieniądze zostaną zaksięgowane po drugiej stronie.

Jakie przelewy międzynarodowe są bezpłatne lub prawie darmowe?

Choć jeszcze dekadę temu międzynarodowy przelew kojarzył się z kosztami rzędu kilkunastu euro i kilkudniowym oczekiwaniem, dziś wiele z nich jest darmowych lub kosztuje symboliczne kwoty. To efekt unijnych regulacji oraz ekspansji fintechów, które zburzyły monopol tradycyjnych banków.

W strefie euro sytuacja jest wyjątkowo korzystna. System SEPA — a od niedawna także SEPA Instant – objął już wszystkie kraje Unii oraz kilka spoza niej. Od 2025 roku każdy bank w strefie euro będzie zobowiązany do oferowania przelewów natychmiastowych w tej samej cenie, co standardowy przelew SEPA. Innymi słowy: wysłanie euro z Paryża do Madrytu, Berlina czy Tallinna będzie kosztować dokładnie tyle, co przelew krajowy – zazwyczaj 0€.

Poza Europą również można uniknąć opłat. Fintechy umożliwiają darmowe transakcje między użytkownikami w obrębie jednej platformy. Przykładowo, przelew z konta Revolut do Revolut czy Wise do Wise odbywa się natychmiast i bez prowizji, niezależnie od kraju i waluty. To proste rozwiązanie, które sprawdza się zwłaszcza wśród rodzin mieszkających w różnych krajach lub freelancerów współpracujących z zagranicznymi klientami.

Jednakże zwrócić uwagę na konta wielowalutowe. Niektóre banki internetowe, jak N26 czy Monese, oferują rachunki w euro, funtach i dolarach jednocześnie. Dzięki temu przelew pomiędzy ich użytkownikami staje się wewnętrzną operacją, a nie międzynarodowym transferem SWIFT. To pozwala uniknąć zarówno pośredników, jak i przewalutowania.

Porównanie kosztów: bank vs. fintech

Różnice między bankami a nowoczesnymi dostawcami płatności widać najlepiej na liczbach. Przygotowaliśmy uproszczone porównanie pokazujące realne koszty i czas realizacji przelewu.

Typ przelewuKwotaCzas dostarczeniaŁączny kosztKwota u odbiorcy
Bank tradycyjny (SWIFT, opcja SHA)1 000 €1–2 dni robocze20 € + 2% w kursieok. 960 €
Fintech (Wise)1 000 €15 minut – 2 hok. 5 €ok. 995 €
SEPA Instant1 000 €do 10 sekund0 €1 000 €

Widać wyraźnie, że koszt nie zależy od kwoty, lecz od modelu działania. Bank zarabia na kursie, fintech — na niskiej, ale transparentnej prowizji, a przelew w euro w ramach SEPA to dziś po prostu infrastruktura publiczna — szybka, tania i bezpieczna.

Przy wyższych kwotach proporcje są podobne, ale różnice w wartościach bezwzględnych rosną dramatycznie. Dla przelewu 10 000 € tradycyjny bank pobierze nawet 200–300 € różnicy w kursie, podczas gdy w Wise lub Revolucie zapłacisz kilka euro i otrzymasz rozliczenie niemal po kursie międzybankowym.

Wskazówki eksperta – jak zoptymalizować przelewy międzynarodowe?

Największym błędem, jaki można popełnić przy transakcjach zagranicznych, jest założenie, że „wszystkie banki działają tak samo”. W rzeczywistości istnieją dziesiątki niuansów, które decydują o tym, ile finalnie zapłacisz i kiedy odbiorca zobaczy środki.

Jeśli przesyłasz pieniądze regularnie, warto stosować tzw. strategię lokalno-lokalną. Polega ona na tym, że środki nie są fizycznie przesyłane między krajami — dostawca, np. Wise, ma własne konta w wielu państwach i dokonuje przelewu lokalnego po obu stronach. W efekcie znikają pośrednicy SWIFT, a transakcja trwa godziny, nie dni.

Przy większych kwotach (np. powyżej 10 000 €) można negocjować marżę kursową lub korzystać z kont walutowych w tym samym systemie (np. euro w UE, funt w UK). Wiele banków korporacyjnych i platform B2B (np. Airwallex, OFX) umożliwia indywidualne stawki dla klientów z dużym wolumenem przelewów.

Jeśli często podróżujesz lub pracujesz dla zagranicznych firm, najlepszym rozwiązaniem jest ekosystem złożony z dwóch rachunków. Klasycznego konta bankowego dla przelewów lokalnych i konta fintechowego do międzynarodowych. Taki układ daje elastyczność, szybki dostęp do środków i znaczące oszczędności.

Warto też pamiętać, że niektóre aplikacje pobierają dodatkowe opłaty w weekendy, kiedy rynki walutowe są zamknięte. Revolut czy Monese stosują w tym czasie tzw. „weekend fee” – niewielką prowizję za przewalutowanie, zwykle 0,5–1%. Jeśli zależy ci na maksymalnej oszczędności, unikaj wysyłania pieniędzy między piątkiem wieczorem a poniedziałkiem rano.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o przelew międzynarodowy

Jak długo idzie przelew międzynarodowy w euro?

Standardowy przelew SEPA dociera do odbiorcy najpóźniej następnego dnia roboczego. Natomiast SEPA Instant – w ciągu 10 sekund, o każdej porze dnia i nocy.

Ile kosztuje przelew zagraniczny przez SWIFT?

Opłata w banku wynosi zazwyczaj od 10 do 40 euro, ale największy koszt ukryty jest w kursie wymiany. Rzeczywista marża sięga często 2–4% wartości przelewu.

Czy mogę wysłać pieniądze w weekend?

Tak, ale tylko przez system SEPA Instant lub aplikacje fintechowe. Klasyczne banki realizują przelewy dopiero w kolejnym dniu roboczym.

Jak sprawdzić, czy nie przepłacam na kursie?

Porównaj kurs z aplikacji lub banku z kursem średnim widocznym na XE.com albo Google Finance. Różnica to faktyczny koszt przewalutowania.

Który sposób jest najtańszy?

Dla euro — SEPA Instant. Dla innych walut — fintechy takie jak Wise czy Revolut, które korzystają z kursu międzybankowego i minimalnych prowizji.

Podsumowanie

Świat przelewów międzynarodowych przeszedł rewolucję — a większość użytkowników nawet tego nie zauważyła. Wystarczyło kilkanaście lat, by z czasochłonnego, kosztownego procesu powstał system niemal natychmiastowy, dostępny 24/7, z minimalnymi opłatami.

Tradycyjne banki wciąż mają swoją rolę — zwłaszcza w dużych transakcjach korporacyjnych czy mniej popularnych walutach. Jednak dla większości osób prywatnych i freelancerów nowoczesne rozwiązania fintechowe stały się bezdyskusyjnym standardem.

Jeśli chcesz wysyłać pieniądze mądrzej, nie potrzebujesz rewolucji. Wystarczy, że przed kolejnym przelewem porównasz kurs, wybierzesz właściwy kanał (SEPA, instant, fintech) i zlecisz transakcję przed cut-off time. Różnica w czasie i kosztach może być zaskakująco duża — i to zawsze na Twoją korzyść.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 Komentarze
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze